Witam, wszystkich serdecznie.

Zaraz minie miesiąc odkąd pierwszy raz przybyliśmy do Pana Jurka. Trzymamy dietę, bierzemy zioła i mamy fajne efekty!!! :) Filipek jest cudownym!! najwspanialszym chłopcem. W przedszkolu bierze udział w zajęciach jak na załączonym obrazku - tu akurat na zajęciach z w-f :). W środę też nas zaskoczył tym, że do swojego plecaczka do przedszkola włożył sobie 3 kredki bo uwielbia bazgrolić ? W przerwie od zajęć Filipek dostał kartki i mógł sobie tworzyć ? Filipek zauważa Tatę i co więcej domaga się zabawy z nim!! Pierwszy raz w życiu zbierał z bratem kasztany - to dopiero było zaskoczenie... szukał w liściach kasztanów!! Co więcej wrzucał je do czapki brata (z bratem nigdy nie miał kontaktu, nawet na niego nie patrzył !!!) Zaczął wykonywać proste polecenia typu: przynieś miskę z szafki, podaj pomarańcze. Tego nigdy nie robił !!!. Filip zrobił się bardzo absorbujący, potrzebuje dużo uwagi i pokazuje nam to!!!! Chce się bawić!!! W zeszłym tygodniu byli u nas babcia z dziadkiem i byli mile zaskoczeni kiedy Filip się z nimi przywitał podając im rękę. Pośród tych sukcesów zdarzają się małe regresy. Czasem płacze, czasem macha rękoma. Na szczęście wszystko szybko mija. Filip daje się uspokoić. Nawet potrzebuje wtedy żeby go przytulić, zapytać co się stało, pogłaskać. Wcześniej musiałam odczekać przynajmniej 2h aż sam się uspokoi bo nie można było do niego podejść, wyrywał się i uciekał. Światełko w tunelu!!! Po długich latach poszukiwań !! Za tydzień rozpoczynamy akcje robak.

Trzymajcie kciuki!!! Pozdrawiam i życzę milej niedzieli <3