wtorek, 04 wrzesień 2018 12:00

NIKOLAS

Oceń artykuł
(0 głosów)

Historia Nicolasa.

Do Pana Jurka trafiliśmy w lutym 2018r.

Wtedy w domu miałam małą, niesforną małpkę, a nie dziecko. Nikoś ma zdiagnozowane: autyzm wczesnodziecięcy, epilepsję, opóźnioną mielinizację, całościowe zaburzenia rozwojowe, nadpobudliwość, SIBO i zespół nieszczelnego jelita. Gdy trafiliśmy do Pana Jurka Nikoś miał bardzo duże problemy z równowagą. Nie chodził, tylko biegał bo nie potrafił utrzymać równowagi. Było to bardzo niebezpieczne, np. przy przechodzeniu przez drzwi zawsze wpadał na framugę co kończyło się wieloma stłuczeniem głowy.

Synek co chwilę się "zawieszał". Był jak w transie - przerywał to co robił, miał nieobecny wzrok, nie reagował na głos i dźwięki, nawet potrząsaniem nie można go było "ocucić". Następował całkowity brak kontaktu nawet do kilkunastu sekund.

Neurolog zdiagnozował to jako epilepsję mimo że EEG 2 razy wyszło czyste i przepisał Luminal. Nikoś bardzo często się stymulował, był nieobecny, zamykał się w swoim świecie, nie reagował na imię, na dźwięki, ludzi, zwierzęta, nie przejawiał zainteresowania rodzicami, nie miał lęku separacyjnego.

Naszym największym problemem była komunikacja. Nikoś nie rozumiał mowy, nie był w stanie zapamiętać i zrozumieć znaczenia słów. A co za tym idzie był opóźniony intelektualnie ponieważ nie można mu było nic wytłumaczyć. Nie pojmował różnic czy podobieństw, nie rozróżniał kształtów, kolorów, dźwięków. Nie było naśladownictwa. Nikoś nie miał motywacji do nauki, zabawy, ćwiczeń. Nie interesowały go pochwały, zainteresowanie rodziców czy nagrody bo wszystko mu było obojętne.

W wieku 2,5 lat (30 miesięcy) był na poziomie 11-12 miesięcznego dziecka.

Choroby i stany zapalne jelit były naszą kolejną udręką. Nigdy niekończące się wzdęcia, rozwolnienia na przemian z zaparciami. Brak trawienia. Badania alergii pokarmowych z 270 produktów wykazały reakcje alergiczne na 240 z nich. Nikoś był na niemożliwie rygorystycznej diecie. Przez 2 miesiące był dosłownie na 4 produktach bo nic innego nie tolerował. Lekarze rozkładali ręce i pocieszali, że może z tego wyrośnie. Przerażenie stanem naszego dziecka sięgało zenitu. Nikomu nie życzę takiego stresu, strachu i przerażenia o swoje dziecko bo lekarze nie wiedzą jak je leczyć, a logopedzi rozkładają ręce i odsyłają do innych terapeutów bo "takie trudnego przypadku jeszcze nie mieli".

Jesteśmy teraz po 4 seriach zabiegów.

Gdy trafiliśmy do gabinetu Pana Jurka to pierwsze co usłyszałam, to że Nikoś nie ma autyzmu i epilepsji. Mieliśmy odstawić Luminal, i tak też zrobiliśmy.
Nikoś został odgrzybiony, odrobaczony, została wsparta wątroba i flora bakteryjna jelit.

Zawieszenia się zmniejszyły, a nawet jak się pojawiają to są to teraz takie bardziej zamyślenia i z łatwością sprowadzam Nikosia "na ziemię".

Stany zapalne jelit się wyciszyły. Po wzdęciach zostały tylko wspomnienia. Wciąż wspomagamy trawienie i jest ono coraz lepsze. Nikoś toleruję już większą ilość pokarmów. Wciąż jesteśmy na diecie bezcukrowej, bezmlecznej, bezglutenowej, bezkaszowej, bezzbożowej i bezskrobiowej, ale wiemy, że z czasem będzie jeszcze lepiej i powoli będziemy mogli włączać kolejne produkty do diety. Węzły chłonne które były bardzo powiększone z nieznanego lekarzom powodu, wchłonęły się niemal całkowicie już podczas pierwszej serii akupunktury.

Nikoś zaczął rozumieć słowa. Na ten moment rozumie już około 50 słów z czego jesteśmy niesamowicie szczęśliwi. Znaleźliśmy dobrego neurologopedę który pomaga Nikosiowi w gonieniu rówieśników. Poprawił mu się kontakt wzrokowy. Reaguje na imię. Jest obecny. Szuka kontaktu i zainteresowania ze strony rodziców. Nauczył się czytać samogłoski.

Potrafi powiedzieć: "am", "pa-pa", "o-pa", "ceś" na cześć, "koło". Pojawiła się mowa swoista: "te-te" to jeszcze, "ban" to banan, "guka" to gruszka. Zna i naśladuje odgłosy niektórych zwierząt. Stara się powtarzać po nas i wymawia wtedy ostatnie sylaby słów. podśpiewuje ze mną piosenki. Rozróżnia kształty i kolory. Zna nazwy kształtów. Potrafi dopasować taki sam do takiego samego. Polubił jazdę rowerkiem trzykołowym od którego wcześniej uciekał jak oparzony. Częściej bawi się tematycznie. Lubi bawić się na placu zabaw. Okazuję nam uczucia i zainteresowanie. Nie jest już tak nadpobudliwy. Ma tysiąc razy lepszą równowagę. Już tylko dłuższe stanie w miejscu sprawia mu trudność, ale normalnie chodzi, wchodzi i schodzi po schodach, chodzi po murkach.

Wiemy, że jeszcze długa droga przed nami, ale wierzymy, że z pomocą Pana Jurka uda nam się wyleczyć Nikosia. To co do tej pory zadziało się po zabiegach akupunktury i ziołach pokazało nam, że jesteśmy na dobrej drodze. Jesteśmy o wiele szczęśliwszą rodziną. Teraz mam już synka, a nie bezmyślną i niezainteresowaną niczym małpkę. Cieszę się, że zdecydowaliśmy się skontaktować z Panem Jurkiem i zapisać na zabiegi. Pan Jurek wspomaga teraz ziołami całą naszą rodzinę! Jesteśmy bardzo zadowoleni! Wiem, że kiedyś będę mogła napisać post o tym, że moje dziecko jest już całkowicie zdrowe i dogoniło rozwojowo swoich rówieśników!

Pozdrawiamy serdecznie.
Rodzice Nicolasa.

Więcej w tej kategorii: NIKOLAS »

Nasza strona FB

Telefon

+48 509286032

Zespoł ALGOMED

FIZJOTERAPEUTA

mgr Agnieszka Krzemieniecka

PSYCHOLOG

NEUROPSYCHIATRA DZIECIĘCY

TERAPEUCI

Kontakt