piątek, 15 maj 2020 12:00

FILIP

Oceń artykuł
(0 głosów)

Jesteśmy rodzicami 6 letniego Filipka.

Filipek jest dzieckiem ze zdiagnozowanym autyzmem, mówiącym. Zdiagnozowany w wieku 2,5 lat. Do terapii podchodziliśmy na początku sceptycznie, ale weszliśmy w nią na 100% i zaufaliśmy Panu Jurkowi. Stwierdziliśmy, że nie ma terapii na pół gwizdka, albo coś robimy dobrze, albo w ogóle.

Pierwszą terapię u Pana Jurka zaczęliśmy w sierpniu 2019r.

Obecnie jesteśmy w trakcie 5 sesji.

W tym okresie od sierpnia 2019r. do maja 2020r. cały czas szliśmy do przodu, małymi kroczkami, ale z czasem te małe kroczki dały duży postęp.

Na samym początku po zastosowaniu diety bez glutenu, bez nabiału i bez cukru, a także po zastosowaniu ziół na odgrzybianie i odrobaczanie, które Pan Jurek przepisał, Filipkowi zeszła w znacznym stopniu opuchlizna z twarzy i poprawiła się cera.

Poza tym  Filipek:

  • zaczął dużo więcej mówić i komunikować się, pojawiły się zaczątki dialogu, całkiem mądre i adekwatne do danej sytuacji; potrafi mieć swoje zdanie, co chce, czego nie chce;
  • praktycznie wyeliminowaliśmy "swój świat" Filipka - jest z nami prawie cały czas w kontakcie;
  • sprawność fizyczna bardzo się poprawiła, zarówno mała motoryka jak i duża.
  • zaczął być ciekawy świata, spostrzega dzieci (jeszcze nie potrafi się z nimi bawić, ale obserwuje je i opowiada nam co dzieci robią), spostrzega przedmioty, patrzy na konkretny cel, podąża za wskazanym przez nas punktem; jego wzrok jest bardziej obecny, nie patrzy "przez mgłę";
  • w końcu pojawiło się zainteresowanie rysowaniem, co do tej pory w ogóle nie istniało. Filipek zaczyna rysować kształty, łączyć punkty;
  • zrobił się bardziej kreatywny, sam wymyśla sobie tory przeszkód, zabawy itd.
  • jest dużo bardziej świadomy, zapamiętuje nasze rozmowy, ustalenia, wie co było np. wczoraj, gdzie był, z kim, co robił, gdzie pójdziemy jutro, co kupimy, co będziemy robić itd.
  • już się nie boi tak bardzo nowości, są rzeczy, które akceptuje od razu choć są nowe, a są rzeczy, na które potrzebuje nieco więcej czasu, ale nie tyle co kiedyś;
  • zainteresowany prezentami (kiedyś było mu to obojętne czy coś dostał i co dostał np. na święta, czy urodziny);
  • ciągle pojawiają się u Filipka schematy, jednak łatwiej można go z tych schematów wyciągnąć;

Dalej pracujemy nad wszystkimi aspektami, w tym też nad niecierpliwością Filipka, aby wszystko nie musiało być na już i w tej chwili - też jest lepiej. Czeka nas też jeszcze odtruwanie Filipka z metali ciężkich.

I na koniec: Po roku z "Panem Jurkiem" mamy poczucie, że wszystkie wcześniejsze terapie (sensoryczna, behawioralna, pedagogiczna, psychologiczna, terapia ręki) tak naprawdę niewiele dały. Przez ostatni rok zauważyliśmy dużo większą różnicę w zachowaniu Filipka, niż przez 4 poprzednie lata.

I.P. - rodzice Filipka.

Nasza strona FB

Telefon

+48 509286032

Zespoł ALGOMED

FIZJOTERAPEUTA

mgr Agnieszka Krzemieniecka

PSYCHOLOG

NEUROPSYCHIATRA DZIECIĘCY

TERAPEUCI

Kontakt