Cześć to znowu ja - Bartek 9 LAT - autysta - Pamiętacie mnie? Jestem u Pana Jurka po raz czwarty. Lubię przyjeżdżać do Wałbrzycha. Tym razem przyjechał ze mną tata. Zaczęła się szkoła, staram się jak mogę, ale bywa różnie. Zdarza się, że denerwują mnie krzyki i głośne dźwięki, ale…

Dzień dobry wszystkim zainteresowanym losami Filipka! 16.10 pojawiliśmy się po raz drugi u Pana Jurka. Dostaliśmy zioła na pasożyty. Zachowanie Filipa po ziołach było nie do wytrzymania. Ciągły płacz, krzyk, skakanie. Czegoś takiego jeszcze nie wdziałam w wykonaniu mojego syna. Takie zachowanie trwało do czwartku. Od czwartku - od zabiegu…

Witam, wszystkich serdecznie. Zaraz minie miesiąc odkąd pierwszy raz przybyliśmy do Pana Jurka. Trzymamy dietę, bierzemy zioła i mamy fajne efekty!!! :) Filipek jest cudownym!! najwspanialszym chłopcem. W przedszkolu bierze udział w zajęciach jak na załączonym obrazku - tu akurat na zajęciach z w-f :). W środę też nas zaskoczył…

Witam :) Podsyłam opis efektów Czarka :) Właśnie mija 3 tydzień od drugiej serii zabiegów w Algomed. Dostaję dużo wiadomości z zapytaniem od Państwa... " Jak Czarek?" Otóż odrobaczania ciąg dalszy... W pierwszych tygodniach Czarek miał biegunki, kasłał i jeszcze pokasłuje, z nosa wydalała się zielono- purpurowa wydzielina.. pierwsze trzy…

Jestem mamą cudownego Piotrusia u którego postawiono diagnozę: autyzm dziecięcy. Dwa latach poszukiwań - gdzie my nie byliśmy i czego nie robiliśmy to jeden Bóg wie. Jedno u mnie było pewne psychotropy i leki na uspokojenie to ostateczna ostateczność. W głębi serca czułam jednak, że jest coś co pomoże uchronić…

Cześć jestem Bartek. Już trzeci raz przyjechałem do Wałbrzycha do Pana Jurka. Jestem po długiej przerwie, bo znowu zdarzały się objawy autoagresji, złości, uderzania głową. Zaczęła się szkoła, dużo dzieci, znów krzyki i hałas, miałem dość bardzo mi to przeszkadzało. Rodzice chcą abym dobrze zaczął szkołę, aby koledzy i Pani…

Witam wyjątkowych rodziców. Jesteśmy z Czarkiem na kolejnym etapie terapii w Algomed. Za nami etap usuwania candidy (rozumienie perfect- dla przypomnienia naszej historii). Trzy dni temu zaczęliśmy walkę z pasożytami. Odrobaczałam syna co pół roku, super miksturami że sklepów zielarskich. Owszem... trafił się owsik... więc wielkie happy było i oczekiwanie…

Moja córeczka Nina ma 3 latka i kończy właśnie czwartą serię zabiegów. Co mogę powiedzieć na ten temat, to, że jest to faktycznie niesamowita i bezkonkurencyjna alternatywna metoda leczenia dzieci z problemami neurologicznymi i nie tylko. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Nie jest to cudotwórcza maszyna, która za dotknięciem…