MICHAŁEK
Jesteśmy rodzicami 4 letniego Michałka, nasz syn urodził się 16.10.2015r.
Jako skrajny wcześniak (w 28 tygodniu ciąży), z masą ciała 1200g. Przez 11 dni po urodzeniu Michał był hospitalizowany w Oddziale Neonatologii Centralnego Szpitala Klinicznego w Katowicach, skąd z powodu pogorszenia stanu zdrowia - zakażenia, został przekazany na Oddział Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Tutaj przez następne 53 dni był leczony z powodu: niewydolności oddechowej – wymagał wentylacji mechanicznej oraz tlenoterapii, zakażenia dróg moczowych, wylewu śródczaszkowego I stopnia, niedokrwistości oraz osteopenii wcześniaczej. Przeszedł również zabieg laserokoagulacji siatkówek z powodu retinopatii wcześniaczej. Michał praktycznie od urodzenia wymagał opieki wielospecjalistycznej, licznych wizyt w poradniach oraz intensywnej rehabilitacji.
W wieku 3 lat u naszego syna zdiagnozowano Autyzm dziecięcy. Michał do około 1,5 roku rozwijał się prawidłowo (tzn. łapał kontakt wzrokowy, bardzo dużo się śmiał, w prawidłowym okresie zaczął siedzieć i chodzić, był kontaktowym i bystrym dzieckiem), dlatego diagnoza została nam tak późno postawiona. Po 1,5 roku życia u Michałka zaobserwowaliśmy niepokojące objawy rozwojowe, nagle zaczął tracić kontakt wzrokowy, nie reagował na swoje imię, nie interesował się zabawkami, nie uśmiechał się, nie mówił, nie chciał jeść nowych rzeczy, poznawać smaków, nie potrafił gryźć. Ogólnie rzecz ujmując żył jakby w kompletnie innym świecie. Po wielu wizytach u różnych psychologów usłyszeliśmy diagnozę, Autyzm.
I co teraz? Odpowiedź lekarza była taka:
"Potrzeba czasu to zobaczymy co będzie, a na razie rozpoczynamy zajęcia terapeutyczne".
Naszym zdaniem nie przyniosły one żadnego rezultatu.
Zaczęliśmy więc szukać pomocy na własną rękę i przypadkiem znaleźliśmy stronę internetową "ALGOMED". Po rozmowie z Panem Jerzym bez większych wątpliwości ustaliliśmy termin pierwszej terapii.
Od 1 lipca 2019 roku nasze dziecko jest znowu "z nami", już po pierwszej sesji zauważyliśmy dużą poprawę. Przede wszystkim Michał zaczął normalnie jeść, gryźć, próbować wszystkich smaków, również z dnia na dzień widać było poprawę w jego zachowaniu, reagowaniu itp. W tej chwili jesteśmy po trzeciej sesji i nasz synek to zupełnie inne dziecko. Michałek bardzo dużo się bawi, uwielbia chodzić do przedszkola, terapeutka w przedszkolu właśnie poinformowała nas o bardzo dużych postępach naszego dziecka, wykonuje i rozumie polecenia, wskazuje palcem, rozumie czynności fizjologiczne, zaczyna mówić sylabami, jest bardzo skupiony, spokojny oraz posłuszny. Gołym okiem widać że dziecko czuje się fizycznie i psychicznie bardzo dobrze, dzięki temu my również. Reasumując możemy powiedzieć że czekamy tylko na moment w którym Michał zacznie mówić.
Każdemu kto nie wie gdzie ma szukać pomocy szczerze polecamy to miejsce, współpracę z Panem Jerzym i dostosowanie się do jego wymogów dotyczących leczenia. Z niecierpliwością czekamy na następną wizytę i już dziękujemy z całego serca w imieniu swoim i Michałka. Pozdrawiamy.