niedziela, 29 październik 2017 12:00

FILIP

Oceń artykuł
(0 głosów)

Dzień dobry wszystkim zainteresowanym losami Filipka!

16.10 pojawiliśmy się po raz drugi u Pana Jurka. Dostaliśmy zioła na pasożyty. Zachowanie Filipa po ziołach było nie do wytrzymania. Ciągły płacz, krzyk, skakanie. Czegoś takiego jeszcze nie wdziałam w wykonaniu mojego syna. Takie zachowanie trwało do czwartku. Od czwartku - od zabiegu u Pana Jurka wszystko się zmieniło. Z gabinetu wyszłam z wyciszonym, grzecznym Filipkiem ❤.

Po powrocie do domu Filipek był taki smutny, przestraszony, taki dziwny, jak nie on. Te same spostrzeżenia miały panie z przedszkola. W poniedziałek i wtorek Filip był w innym świecie. Na zajęciach indywidualnych nie chciał pracować, natomiast na zajęciach grupowych już chętniej podejmował jakiekolwiek działanie. W ogóle w przedszkolu było słabo, ale nie tragicznie ? Filip miewał przebłyski, że trzeba coś zrobić, można się bawić a nawet zawalczyć o jakąś zabawkę?

We wtorek całkowicie zlekceważył panią od zajęć indywidualnych, natomiast w środę wziął się w garść i pani była zadowolona z pracy z Fifim. Po powrocie do domu potrafił mnie zaskoczyć! Pewnego dnia, gdy wywieszałam pranie poprosiłam: "Filip chodź pomożesz mi zanieść miskę do łazienki" Filip patrzył na mnie i po chwili odpowiedział szybkim zdecydowanym tonem "NIE !!!". Mój starszy syn aż krzyknął "Mamooooo ty też to słyszałaś???!!!!!???" Tak, tak oboje nie mogliśmy w to uwierzyć. Sytuacja ze słowem "Nie" miała jeszcze powtórnie miejsce podczas gdy zawiesiłam huśtawkę u Filipa w pokoju. Podeszłam do niego i mowie "Filipku wyjmę Cię już z huśtawki" Dwukrotnie usłyszałam "NIE!" Co więcej moi synowie zaczęli łapać wreszcie kontakt? Razem się huśtali na huśtawce !!!! I byli bardzo zadowoleni!!!

A najfajniejsza sytuacja spotkała nas wczoraj. Mieliśmy gości, były dzieci. Filip zazwyczaj skakał po łóżku i krzyczał jak dzieci się bawiły, a wczoraj... chodził do nich do pokoju!!! I dziwnie się nie zachowywał? Ile radości mnie spotkało przez ten tydzień. Mimo, że na początku była mega masakra, to warto to przetrwać! Efekty przyjdą z czasem, przeżyć krótkie regresy i cieszyć się narastającymi postępami.

Miłej niedzieli dla wszystkich!

Więcej w tej kategorii: « FILIP FILIP »

Nasza strona FB

Telefon

+48 509286032

Zespoł ALGOMED

FIZJOTERAPEUTA

mgr Agnieszka Krzemieniecka

PSYCHOLOG

NEUROPSYCHIATRA DZIECIĘCY

TERAPEUCI

Kontakt